środa, 29 czerwca 2016

Nowe czas zacząć: Chata góralska- zima

Zabawna historia. Jest cała seria tych obrazków. Mi najbardziej spodobał się zimowy, przewertowałam więc swoje zasoby gazetek z wzorami. Akurat tego nie miałam. Poszperałam po internecie, tam z kolei dostępne wzory były niewyrazne. Spodobał mi się na tyle, ze kupiłam wzór w sklepie. Oczywiście po jakimiś tygodniu, wzięłam do ręki pierwszą gazetę z wzorami do ręki a tam ten wzór... Czyli jednak miałam go u siebie ;-) . Tylko dlaczego nie znalazłam go przed zakupem?
Wielkość to 302 na 151 krzyżyków. Wybrałam Aidę 16(64/10) oraz nici Ariadna. Chyba moje oczy dadzą radę ;-)

wszystko przygotowane do pracy

hmm, czy ja dam radę takiej drobnicy

tak ma wyglądać efekt końcowy




8 komentarzy:

  1. Piękna jest ta zimowa chata, choć mnie się podoba jesień,nawet mam już materiał uszykowany ale poczekam jeszcze na lato, może się pojawi w tym roku:-) Trzymam kciuki za twoje wyszywanie;-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę Ci się przyznać, że u mnie też jesień najpierw miała być. Pózniej ta zima, ale w końcu padło na zimę. Jak mnie nie zmęczy za bardzo to jesienny też będzie.

      Usuń
  2. Zapowiada się piękny haft,mimo iż wcześniej spłatał figla chowając się.
    Trzymam kciuki za postępy i kolejne odsłony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, choć już widzę, że łatwo nie będzie. Tym bardziej że nie mogę zdecydować, z parkowaniem czy bez ;-). I oby nie czekał w szufladzie jak jego poprzednik ;-)

      Usuń
  3. Zapowiada się przepiękny haft. Trzymam kciuki za szybkie ukończenie :)

    OdpowiedzUsuń